Mój tata lat 70, ma problemy urologiczne. Zdiagnozowano u niego zaleganie moczu. Miesiąc temu miał wykonywane badanie urodynamiczne. Idąc na to badanie, był w dobrym stanie (wychodził na zakupy, miał więcej energii.) po powrocie z tego badania wrócił bardzo osłabiony, tydzień po tym badaniu miał mieć zabieg wszczepienia endoprotezy biodra, zabieg odwołano, gdyż wyszło, że tata ma kreatyninę 2,5. Tydzień przed badaniem urodynamicznym miał badania krwi w ramach kwalifikacji do zabiegu i go zakwalifikowano. Wczoraj w przychodni kreatynina wyszła już 2,6 - czyli rośnie. Wizyta u urologa na NFZ dopiero 2 stycznia (tata ma mieć podobno skierowanie na endoskopię) Byliśmy prywatnie, bo zależy nam na czasie, ale urolog stwierdził, że nie wykonuje się tego poza szpitalem, ale tata czuje się coraz gorzej, nie jest w stanie wyjść z domu, chodzi do łazienki co chwilę, w nocy po 8 razy. Jest wyczerpany. Czy możemy coś zrobić, czuję się bezradna w tym systemie... Czy od kreatyniny można się tak bardzo słabo czuć?
udzielonych przez specjalistów