Przyjmuje hormonalną terapię zastępczą raz dziennie, na dolną część brzucha, raz na lewą, raz na prawą (mam lekką nadwagę, tak wskazuje też BMI).
Konsultacja z lekarzem prowadzącym terapię.
Dzień dobry,
Tak, ilość tkanki tłuszczowej na brzuchu może wpływać na przyswajalność i skuteczność leków podawanych transdermalnie, czyli przez skórę, w tym hormonalnej terapii zastępczej. Mechanizm działania plastrów hormonalnych polega na stopniowym uwalnianiu hormonów przez skórę do krwiobiegu. Grubość i charakterystyka tkanki tłuszczowej mogą wpłynąć na tempo i stopień absorpcji hormonów, co potencjalnie może zmieniać efektywność terapii.
Nadmiar tkanki tłuszczowej może zmniejszyć przepływ krwi w skórze, co z kolei może wpłynąć na szybkość i równomierność wchłaniania leku. Dlatego ważne jest, aby podczas stosowania tego typu terapii uwzględniać zalecenia dotyczące aplikacji, a w przypadku osób z nadwagą czy otyłością, konsultować z lekarzem prowadzącym najbardziej odpowiednie miejsce aplikacji plastra lub ewentualnie rozważenie innej formy terapii, która może być efektywniejsza.
Jeśli ma Pani wątpliwości co do skuteczności stosowanej terapii zastępczej ze względu na Pani obecną masę ciała, warto poruszyć tę kwestię podczas kolejnej wizyty u lekarza. Specjalista może ocenić skuteczność terapii, lub dostosować dawkę leku, a także rozważyć inne metody leczenia.
Pamiętać proszę, że regularna aktywność fizyczna i zbilansowana dieta są kluczowe dla utrzymania zdrowego poziomu tkanki tłuszczowej i mogą przyczynić się do poprawy ogólnego stanu zdrowia oraz efektywności terapii.
Czy ma Pani jeszcze jakieś pytania lub obawy związane z terapią hormonalną? Zachęcam do dyskusji z lekarzem na temat najlepszych opcji leczenia dostosowanych do Pani indywidualnych potrzeb.
Z poważaniem,
dr n. med. Łukasz Blukacz