Mój mąż ma 45 lat, od 2 miesięcy męczy się codziennie z mocnym bólem żołądka. 2 lata temu też miał takie bóle, ale teść powiedział, że mogą to być wrzody i żeby codziennie na czczo pił kieliszek spirytusu. Po 2 tygodniach ból ustąpił. Teraz jest to samo, ale twierdzi, że ból jest inny niż wcześniej. Męczy się w nocy, bo nie może spać, pracuje fizycznie na budowie, a o wizycie u lekarza nie ma mowy, bo się tego boi. Co może mu dolegać? Nie wymiotuje, nie ma biegunek. Tylko burczy mu w brzuchu i bardzo go boli. Mąż jest odporny na ból, ale widzę, że ten go przerasta.
udzielonych przez specjalistów