Zawsze wiedziałam kiedy następuje u mnie dzień owulacji, bo pobolewał mnie jajnik, jednak ból nie był intensywny i nie trwał dłużej niż 2 dni. W poprzednim miesiącu miałam bardzo bolesne jajeczkowanie z lewego jajnika do tego stopnia, że nie byłam w stanie się wyprostować. W tym miesiącu to się powtórzyło również z lewej strony. Owulacja z prawego jajnika też ostatnimi czasy boli bardziej, ale nie aż tak, jak z tego drugiego. Byłam leczona na zapalenie przydatków, jednak leki nie pomogły, a usg transwaginalne oraz przez powłoki brzuszne nic nie wykazuje. Czy możliwe, że to przez niedoleczone zapalenie? Po antybiotkach (doustne, czopki i globulki) nie czuję różnicy, a podbrzusze mnie pobolewa. Lekarz nie był do końca pewny, czy to może być to.
udzielonych przez specjalistów