Szukałam w internecie i nie znalazłam czegoś podobnego. To jest takie zażółcenie odchodzące od kącika powieki górnej i przechodzące praktycznie na całą powiekę (jakby cień do oczu). Byłam u endokrynologa, bo mam Hashimoto i guza na tarczycy, ale powiedziano mi, że to nie od tego. Robiłam badania: próby wątrobowe, enzymy trzustki, bilirubinę. Wszystko dobrze wyszło. Byłam u gastrologa, też stwierdził, że to raczej nie od tego. Zaczęło się około 2 lata temu, obecnie mam 42 lata. Czy możecie Państwo coś zasugerować?
udzielonych przez specjalistów