Mam problem, z którym męczę się już ponad rok czasu, a chodzi o helikobakter pyroli. Jestem po dwóch sesjach antybiotykowych i nic nie dały, co mnie zastanawia. Wyskakują mi na twarzy w okolicach ust, a właściwie na podbródku bolące, długo gojące się pryszcze z ropą (nie jest to standardowy trądzik, bo występuje głównie tam). Po wizycie u dermatologa dostałem maść, też praktycznie nic nie daje. Uznałem, że zasięgnę naturopatii i próbuję to zrobić na własną rękę, ale z marnym skutkiem.
Odpowiedzi pacjentów
Dodaj odpowiedź