Mam 28 lat, od jakiegoś czasu codziennie budzę się zestresowany i budzę się zazwyczaj wcześnie, niż miałby mnie budzik obudzić, stres i lęk utrzymuje się prawie przez cały dzień, mimo, że nie myślę o niczym stresującym, z tego powodu pogorszyła mi się jakość snu, mam mniejszy apetyt, bo mniej jem, nic mi się nie chce, pogorszyło mi się samopoczucie, stres i lęk nasila się szczególnie w sytuacjach, gdy muszę wykonać jakieś szczególne czynności, jak znalezienie pracy i pójście do niej, zrobienie badań lekarskich do pracy, pójście do kościoła czy w innych sytuacjach. Był epizod, w którym tak byłem zestresowany, że aż mi ręce się trzęsły i kuło mnie w żołądku, do tego doszła niedawno jeszcze biegunka, mimo, że nic nieświeżego nie zjadłem. Stosuje wszelkiego rodzaju techniki relaksacyjne, jak medytacja, ćwiczenia oddechowe, wychodzę na spacer, biorę leki ziołowe na uspokojenie, piję melisę i kozłek lekarski, ale to nie pomaga. 9 lipca mam wizytę u psychiatry, a czuję, że moje zdrowie psychiczne zaczyna się pogarszać.
Odpowiedzi pacjentów
Dodaj odpowiedź