Aktualnie jest mój 62 dzień cyklu. Ostatnią menstruacje miałam 3.10 trwała standardowo 5 dni i była w zupełności normalna, mam nieregularne cykle. Współżyłam z zabezpieczeniem, ale mimo to zrobiłam 2 testy, pierwszy 21.11- negatywny, drugi dziś również negatywny. Nie mam żadnych dodatkowych objawów, oprócz zdenerwowania tym, że jej nie ma. Z tego co wyczytałam test powinien być jak najbardziej wiarygodny po tylu dniach. W październiku przez kilka dni brałam antybiotyk, bo miałam zakażenie w stopie. Chciałabym zapytać czym może być to spowodowane, czy może to być brak owulacji i czy ewentualnie poprzez e-konsultacje mogłabym dostać coś na "wywołanie"?
udzielonych przez specjalistów