Komplikacje po operacji z nosa - jak sobie z nimi poradzić?

Mam 33 lata. 1,5 roku temu miałam skomplikowaną operację nosa. Początkowo nic złego się nie działo, ale z czasem coraz częściej mam problem ze spływającą wydzieliną, szczególnie z jednej strony, gdzie miałam wycinaną ogromną małżowinę. Ostatnio odczuwam też ciągłe podrażnienie gardła po tej stronie, odruch kaszlu. Gdy staram się pozbyć wydzieliny, są w niej takie jakby twarde nitki, przypominające silikon albo gumę. Są w kolorze wydzieliny, czasem białe, czasem zielono żółte, czasem są tam domieszki krwi. Od dłuższego czasu nie mogę się pozbyć tego podrażnienia, kaszlu i wydzieliny. Dziś po zjedzeniu obiadu czyściłam nos. Wyszedł mi nosem kawałek brokuła, którego jadłam pół godziny wcześniej. Jestem przerażona, boję się, że dzieje się coś bardzo złego. Lekarze leczą tylko objawy, które przypominają przeziębienie. Co to może być? Dodam, że od jakiegoś czasu mam też nieprzyjemny zapach w gardle. Nie ropny tylko taki nieświeży. Od 2-3 miesięcy mam problemy również z żołądkiem, od czasu do czasu gniecie mnie górna część brzucha i lekko pobolewa. Zmieniłam dietę i jest trochę lepiej, ale czasem się odzywa. Mam też wykryty guzek tarczycy 5x7 mm do obserwacji. Czy te wszystkie objawy mogą mieć coś wspólnego ze sobą? Wpadłam w silną panikę nowotworową, dodam, że leczę się u psychiatry na nerwicę lękową i panicznie boję się chorób, a te objawy mnie naprawdę niepokoją.