Od młodości mam problemy zdrowotne. Przed 20 rokiem życia pierwszy raz nie miałam miesiączki około 1,5-3 miesięcy. Przepisano mi wtedy leki wywołujące miesiączkę. Miesiączki zawsze były niesamowice bolesne i obfite. Bywało, że z bólu miałam ochotę chodzić po ścianach. Mam problemy z włosami, wahaniami nastroju, spaniem, wagą, wzdętym brzuchem (jak balon przy dotyku), skóra - zaczerwieniona twarz, egzemy na ciele, puchnięcie powiek, twarzy. Od kilku miesięcy zaczęłam jeszcze poważniej puchnąć. Potrafiłam spuchnąć w talii tak, że wyglądałam na ciężarną, nie widziałam kostek i miałam problem, żeby ruszać stopą przez opuchliznę. Zrobiono mi badania, w których wyszła anemia, PCOS (11 pęcherzyków na jednym z jajników). Skierowano mnie na testy alergiczne, gdyż zauważyłam, że po np. mleku, glutenie pojawiały się objawy puchnięć i biegunek. Testy z krwi wyszły ok, czekam na testy skórne. Zalecono mi wizytę u dietetyka po wykonaniu testów skórnych, na które jeszcze czekam. Zastanawiam się natomiast co mogło sie aż tak zmienić, aby w ostatnich miesiącach, aż tak się pogorszyło. Miałam ''atak bólu'' w plecach, który poskutkował silnymi wymiotami. Często mam kłucia w brzuchu, w różnych miejsach. Ból w plecach jest tępy i raz odczuwam go mocniej, a raz mniej. Zastanawiam się, czy to nie endometrioza. Obecnie miesiączki są jak w zegarku co 21 dni. Niestety często krwawię między miesiączkami (nawet po kilka dni).
udzielonych przez specjalistów