Mam 24 lata, od ok. miesiąca odczuwam bóle i mrowienie w mosznie - bardziej z tyłu, głównie po prawej stronie, ale po lewej też się zdarza. Nie ma raczej niepokojących objawów podczas samobadania, nie ma zaczerwienienia, tkliwości ani powiększenia. Bolą plecy z tyłu na dole po lewej stronie, szczególnie podczas ruchu. Myślałem, że to może od nerki. Bolą też czasem pachwiny i pośladki, co mogłoby wskazywać na dolegliwości od kręgosłupa, tak stwierdził lekarz POZ. Mam czasem problemy ze wzwodem, bardzo rzadko występuje poranna erekcja. Ale oddawanie moczu i ejakulacja przebiegają raczej prawidłowo, rzadko tylko lekkie pieczenie podczas oddawania moczu i niemożność całkowitego opróżnienia pęcherza. Po wytrysku jądra bywają nabrzmiałe, a strumień moczu bardzo słaby. Nie robiłem ostatnio badania moczu ani USG, ale kiedyś miałem już podobny problem i badania nic nie wykazały. Mam pracę głównie siedzącą i ostatnio zaniedbałem aktywność fizyczną, ale czy faktycznie kręgosłup może być tu przyczyną? Czy warto zrobić USG w celu wykluczenia innych schorzeń?
udzielonych przez specjalistów