Julian
2021.08.11 godz. 13:53
"Jeśli coś działa, to tego nie ruszaj" - to popularna zasada i często się sprawdza, jeśli stosuje się ją do rzeczy błahych. Problem tkwi w tym, że wszystko się prędzej czy później psuje i ignorowanie nawet najmniejszych sygnałów w końcu może doprowadzić do znacznego pogorszenia sytuacji. Wtedy nie tylko trzeba będzie coś w końcu "ruszyć", ale wręcz może już nie być wiadomo "w co najpierw włożyć ręce", bo problem zdąży narosnąć poza naszą kontrolę. Do psychologa zdecydowałem się pójść, kiedy czułem już, że coś jest zdecydowanie nie tak, ale nie do końca potrafiłem to nazwać. To inaczej, niż idąc chociażby do lekarza internisty, gdzie od razu mówię jaka część ciała mnie boli i tylko czekam na leki. Na szczęście, w przypadku zdrowia psychicznego, trafiłem do dobrej specjalistki, którą okazała się być Pani psycholog Agata. Względnie szybko pomogła mi ona określić w czym tkwi problem, mimo że nawet się tego do końca nie spodziewałem. To był pierwszy krok do sukcesu i bez odpowiedniego pokierowania ciężko byłoby go postawić. Mam świadomość, że przede mną jeszcze trochę pracy, ale już teraz czuję znaczną ulgę na co dzień. Szczerze polecam taką formę pomocy wszystkim, którzy czują, że coś w ich życiu wymaga poprawy, ale nie do końca wiedzą co. Być może miałem szczęście, trafiając od razu do odpowiedniej psycholog i nie zawsze tak to działa, ale tym bardziej mogę polecić wizytę akurat w tym gabinecie z tą specjalistką.