Dwa dni temu w nocy obudziłam się z bólem stopy. Chodzić mogłam tylko stawiając stopę na palcach, ale i tak było to bolesne. Po południu byłam zmuszona wyjść z domu i po ubraniu butów, ból zniknął i mogłam normalnie stawiać stopę. Wszystko powróciło jednak w nocy. Ale sytuacja się poprawiła ponownie po założeniu butów. Zauważyłam, że im bardziej twarda podeszwa tym mniej odczuwam stopę. Od tej pory zmieniłam kapcie na trampki i bólu już nie czułam. Niestety musiałam je na chwilę zdjąć, żeby się umyć i ból pojawił się po raz kolejny ale tym razem, zakładanie butów już nie pomaga. Ulgę poczułam po posmarowaniu maścią Diklofenak 10mg. Wcześniej stopa była spuchnięta i zaczerwieniona. Po stosowaniu maści nie czuje już bólu, ale wybrzuszenie na podeszwie stopy nadal jest widoczne. Maści używam około 4-5 godzin. Gdy przestaje działać, czuję ból pod piętą i po zewnętrznej strony podeszwy tam gdzie jest nadpuchnięta. Co to może oznaczać i jak jeszcze mogę sobie pomóc?
udzielonych przez specjalistów