Mam 25 lat, mężczyzna, 85kg, metr dziewięćdziesiąt. Kilka miesięcy temu zacząłem źle się czuć: niepokój, stres, suchość w ustach, przygnębienie, smutek, senność, słabość. Po dużym stresie w pracy pojawił się ból w klatce piersiowej po lewej stronie i uczucie jakby ta strona "miała zakwasy, jakby była zmęczona", lekarz powiedział, że mogło to być od stresu, a drugi, że to kręgosłup. W badaniach wyszła dyskopatia C5 i C6. Pierwszy tydzień ból był dość silny, potem pojawiał się jeszcze przez ponad miesiąc i ustal. Następnie zaczęły się problemy żołądkowe, uczucie pełności, ruchy płynów, bekanie, pierdzenie. Gdy bardzo się najadłem czułem się jakbym miał zemdleć. Gdy dużo zjadłem pojawił się ból z lewej strony poniżej żeber, a miesiąc później w tym samym miejscu z prawej po bardzo szybkim i obfitym posiłku. Miewam też nudności i swędzenie skóry. Dodam, że bardzo dużo jadłem, również słodyczy. Robiłem badania i wyszło, że cukier: 110 i 6,1 czyli nieznacznie podwyższony. Czy to może być cukrzyca? A może coś innego? Co powinienem zrobić?
udzielonych przez specjalistów