Od kilku tygodni boli mnie stopa (wierzch stopy). Podejrzewam, że wynika to z tego, że spadło mi na nią krzesło, pojawiła się opuchlizna. Na początku był to lekki dyskomfort, a teraz utrudnia mi to normalne chodzenie. Największy ból występuje rano po wstaniu albo po dłuższej przerwie w chodzeniu (czasami po kilku minutach chodzenia ustępuje, a czasami się pogarsza). Stopa boli najczęściej przy zgięciu grzbietowym/opuszczaniu palców w dół, po przejechaniu ręką wzdłuż stopy, a nie przy samym ucisku. Od kilku dni ból promieniuje wyżej w stronę piszczela. Czy w tej sytuacji neurolog będzie odpowiednim wyborem czy powinnam udać się do innego specjalisty?
udzielonych przez specjalistów