Jestem w 5 miesiącu ciąży. Dziecko rozwija się prawidłowo, badania genetyczne przeprowadzone i wszystko jest ok, moje wyniki krwi i moczu są w porządku. Przyjmuję leki raz dziennie, ponieważ miałam za wysokie tsh i prawdopodobnie mam początek hashimoto. Od miesiąca mam problem z puchnięciem nóg, ale oprócz tego czuję się świetnie. Nie wymiotuję, mam energię. Jedynie problemem są spuchnięte stopy. Po wstaniu z łóżka są normalne, ale jak trochę pochodzę zaczynają mi puchnąć. Ginekolog nastraszył mnie, że jak mi to nie minie to będę musiała pojechać do szpitala. Co mogę zrobić? Czy ktoś jest w stanie mi pomóc, żebym nie musiała leżeć w szpitalu i czy same spuchnięte stopy są powodem do leżenia w szpitalu? Przyjmuję zestaw witamin dla kobiet w ciąży, piję 3 litry wody dziennie oraz jem warzywa i owoce. Nie sądzę, żeby czegokolwiek mi brakowało.
udzielonych przez specjalistów