5 miesięcy temu trafiłam z krwawieniem do ginekologa. Zdiagnozował 7 cm torbiel krwotoczną w okolicy macicy i zalecił przyjmowanie tabletek antykoncepcyjnych. Krwawienie trwało około 2 tygodnie i po tabletkach ustało. W 3 miesiącu przyjmowania tabletek krwawienie znowu się pojawiło, ale słabsze. Stwierdziłam, że to przez zmiany hormonalne wynikające z leczenia, jednak teraz, po 5 miesiącach sytuacja powtórzyła się w połowie cyklu. Czy jeśli torbiel nie wchłonęła się, pozostaje tylko interwencja chirurgiczna? Czy jest jeszcze jakaś szansa na wyleczenie w inny sposób?
udzielonych przez specjalistów