Zgłosiłam się do lekarza naczyniowca z bólem nóg po przebytym COVID-19. Obawiałam się problemów z zakrzepami ze względu na brane od kilku lat tabletki hormonalne. Lekarz to wykluczył po badaniu USG, natomiast bez wahania stwierdził neuropatię pocovidową. Ja mam tylko jedno pytanie - czy na USG widać objaw tej choroby tzn. uszkodzone nerwy? Boję się, że nie jest to trafna diagnoza, gdyż zamiast lepiej jest gorzej, bo zaczęły mi dokuczać również ręce. Czy lekarz mógł źle postawić diagnozę? Ustalił ją tylko na podstawie mojego opisu dolegliwości i badania USG kończyn dolnych. Czy może to być coś innego? Lekarz przepisał duże dawki witamin z grupy B. Powiedział, że poprawa powinna nastąpić do miesiąca.
udzielonych przez specjalistów