Ponad 2 lata temu rozstałem się z partnerką, która miała hashimoto oraz borykała się z problemem ciężkich miesiączek. Miesiączki objawiały się bardzo silnym bólem brzucha (tak silnym, że momentami wiła się z bólu), towarzyszyło im plamienie oraz zdarzały się nieregularne miesiączki. W późniejszym etapie nie byliśmy w stanie odbywać stosunków seksualnych, ponieważ towarzyszył jej ból. Lekarze nie byli w stanie zdiagnozować przyczyny jej dolegliwości. Obecnie jestem w związku z nową partnerką, która również ma hashimoto. Tutaj pojawił się problem, ponieważ od dwóch miesięcy pojawiły się u niej podobne objawy jak u mojej byłej dziewczyny - bardzo silny ból brzucha oraz plamienie, dodam, iż partnerka wcześniej przechodziła bezproblemowo miesiączki. Czy jest możliwość, że zaraziłem jakąś chorobą/bakterią moją obecną partnerkę? Jeśli tak to, co może to być oraz jakie badania powinienem wykonać, aby to sprawdzić?
udzielonych przez specjalistów